Jak dbamy o jakość na polskiej Wikipedii?
Wikipedia bywa chłopcem do bicia gdy chodzi o jakość i wiarygodność informacji w niej zawartej. Bo łatwo znaleźć jakąś niedoróbkę, manipulację czy chwilowy wandalizm i zakrzyknąć, że oto społeczności nie dorosły do tworzenia ogólnoludzkiej skarbnicy wiedzy.
Bardzo rzadko zauważa się inicjatywy, które prowadzą do kontroli i poprawy jakości artykułów. Jest ich na polskiej Wikipedii wiele – i opiszę tylko trzy takie inicjatywy.
Ocena jakości
System oceny jakości artykułów: Taki system jest konieczny, aby edytorzy wiedzieli ile jeszcze brakuje artykułowi do ideału i co można z nim dalej zrobić, no i aby dało się na tę jakość popatrzeć jakoś globalnie, wiedząc ile mamy haseł na jakim poziomie.
Od paru lat są już na polskiej Wikipedii Artykuły na medal. Ta trochę pompatyczna nazwa określa artykuły „wzorcowe”, które nie wymagają już poważnych zmian i zawierają wszystko co powinny.
Kilka przykładów takich artykułów:
- Kornwalia – ten akurat podlega głosowaniu, ale na pewno medal dostanie. Doskonały przykład, jak można zrobić najlepsze hasło ze wszystkich wersji językowych Wikipedii, lepsze nawet niż to na Wikipedii anglojęzycznej.
- Powstanie wielkopolskie i Józef Piłsudski – poważne teksty historyczne, wygrywające konkurencję z dowolnym podręcznikiem.
- Eksperyment Milgrama – jak wyżej, jeśli chodzi o psychologię.
- Zamieszki na Heysel – czyta się jak dobry reportaż, a jednocześnie nie przestajemy być w encyklopedii.
Wiele z artykułów medalowych powstawało przez długie miesiące, które ich autorzy spędzili z literaturą przedmiotu, słownikami oraz innymi wersjami językowymi Wikipedii. Mimo dużego nakładu pracy wymaganego do stworzenia takiego hasła, powstało już prawie 350 artykułów wzorcowych, które w cuglach biją każdą encyklopedię powszechną. Od dwóch lat istnieją też Dobre Artykuły, czyli teksty, które mają już naprawdę niezły poziom, choć jeszcze nie są wzorcowe.
Wielu wikipedystów (w tym ja) uważa, że przyszedł czas na pełne wdrożenie sześciostopniowego systemu oceny, jaki funkcjonuje na anglojęzycznej Wikipedii. Im dokładniej jesteśmy w stanie określić poziom artykułu, tym łatwiej zarządzać jakością w skali całych projektów czy Wikipedii. Taki system został wdrożony w ramach kilku WikiProjektów – takich jak Botanika, Biblia, Sporty zimowe.
WikiProjekty – czyli współpraca
Grupy robocze skupiające osoby zajmujące się określoną dziedziną nazywamy WikiProjektami. Na stronie zbiorczej WikiProjektów znaleźć można projekty bardzo szerokie – Religioznawstwo, Gry komputerowe, ale i bardziej szczegółowe np. Islam, Warcraft lub Gender Studies. Jako przykład działania takiego projektu mogę podać Wikiprojekt Biblia którego jestem założycielem.
Czym zajmuje się WikiProjekt? Przede wszystkim hasłami z danej dziedziny. Jeśli szukam np. osób do pomocy przy pracy nad artykułem, piszę na stronie WikiProjektu. Jeśli nie potrafię sobie poradzić z jakąś kwestią merytoryczną – pytam na WikiProjekcie. Jeśli ktoś uważa, że jakiś artykuł być może zasługuje na usunięcie, ale nie jest pewien – lepiej zwrócić się do fachowców.
Do WikiProjektu może dołączyć każdy. Nietrudno wyobrazić sobie, że na ich prace mogą wpłynąć samozwańczy „specjaliści”, których nie ma jak zweryfikować. Pojawił się jakiś czas temu pomysł utworzenia paneli eksperckich. Do takiego panelu można było dołączyć wyłącznie za rekomendacją istniejących członków, a w planach była tez, zdaje się, jakaś formalna weryfikacja, czy historyk jest faktycznie historykiem. Ten pomysł upadł – przyjęte jest, że o kwalifikacjach redaktora decydują jego faktyczne edycje w Wikipedii.
Niedawno przy okazji opisywania historii Wikipedii, magazyn Histmag przypomniał, że jej siostrą była Nupedia – encyklopedia, którą mieli tworzyć faktyczni eksperci. Nupedia okazała się niewypałem, po pół roku działania, ukończono ledwie … dwa artykuły. Siłą Wikipedii jest właśnie to, że świetny artykuł może napisać licealista, emeryt, albo ktoś, kto na co dzień zajmuje się zupełnie inną dziedziną.
Wersje przejrzane – na pohybel wandalom!
Oznaczanie wersji artykułów jako przejrzane: lada chwila zostanie uruchomiona funkcjonalność, która pozwoli w dużym pozbyć się problemu wandalizmów na Wikipedii. Rzeczywiście, nie jest przyjemne dla czytelnika trafić na artykuł, w którym jakiś nastoletni idiota dołożył parę słów uznanych powszechnie za obraźliwe, albo wstawił tego rodzaju zdjęcie. Niektóre wandalizmy da się wyłapać automatycznie (zajmuje się tym jeden z botów), ale inne muszą być wycofane ręcznie.
Przypomnę co pisałem rok temu:
Czasami w ciągu minuty trzeba anulować kilkanaście wandalizmów, a wandalom-recydywistom blokować dostęp. Zatrzymanie procesu moderacji zamieniłoby przez parę godzin Wikipedię w kopię wspomnianej wyżej Nowej ściany. (przypis: to taka nieistniejąca już strona, na której były wygenerowane przez użytkowników głupoty).
Już niedługo wszystkie edycje wprowadzone przez użytkowników anonimowych lub o zbyt krótkim stażu będą musiały być oznaczone jako „przejrzane” zanim będzie je mogła obejrzeć szeroka publiczność. System ten od paru miesięcy funkcjonuje na niemieckiej Wikipedii i podobno się całkiem nieźle sprawdził.
Wikipedia pozostanie nadal encyklopedią wolną – i będzie mógł ją edytować każdy, ale jednocześnie próg zaufania zostanie troszeczkę podwyższony. Istotna sprawa – przy oznaczaniu wersji artykułu jako przejrzanej, nie będzie on oceniany merytorycznie – to tylko zapora przeciw wandalizmom. Nie ma więc obawy o wprowadzenie „moderacji” czy wręcz cenzury.
Ocena merytoryczna jest kwestią kolejnego etapu – czyli wersji „zweryfikowanych”, nad którymi debata już się rozpoczęła, ale jeszcze nie ma uzgodnień, jak taka weryfikacja ma wyglądać.
Pytanie, dlaczego dopiero teraz? Była oczywiście bariera techniczna – brak możliwości w mechanizmach wiki, dopiero niedawno powstało odpowiednie rozszerzenie. Jednak najważniejsze jest osiągnięcie pewnej dojrzałości całego projektu. Jak pisałem w artykule „500 tysięcy i co dalej?”, następuje zdecydowana reorientacja na jakość. Co mam nadzieję odczują miliony czytelników polskiej Wikipedii. :-)
Podobne artykuły:
Być może zainteresują Cię następujące artykuły:
- Wikipedia: O co właściwie chodzi w wersjach przejrzanych?
- User Generated C*** czyli doceniajmy pracę moderatorów
- 5 rad, o których warto pamiętać przed startem na Wikipedii
- Co drugi dziennikarz nie potrafi skopiować obrazka z Wikipedii
- Polska Wikipedia: 500 tysięcy i co dalej?
Zapisz się na kanał RSS bloga i dołącz do ponad 1500 czytelników RSS.
Komentarze czytelników
Komentarze z innych blogów
- Wikipedia niezła jest! O! | Walth's World
[…] nasza rodzima wersja Wikipedii jest jedną z bogatszych jeśli chodzi o ilości haseł i naprawdę stara się dogonić jej angielską wersję. Budujące są te wszystkie dobre artykuły oraz artykuły na medal, które […]
- Wikipedia: O co właściwie chodzi w wersjach przejrzanych? : WebAudit Blog
[…] Podobny temat rzetelności dziennikarzy podjął niedawno inny Wikipedysta – Holek. Ja zaś o wersjach przejrzanych pisałem już w artykule „Jak dbamy o jakość na polskiej Wikipedii?„ […]
5 listopada 2008 09:11
> Mimo tak dużego nakładu pracy, powstało już prawie 350 artykułów wzorcowych
Brzmi tak, jakby ilość pracy wpływała negatywnie na ilość artykułów. Nie powinno być raczej: „mimo tak dużego nakładu pracy potrzebnego do stworzenia takiego tekstu…”.
5 listopada 2008 09:13
Słusznie. :-) Poprawiłem.
7 listopada 2008 00:22
przytoczone inicjatywy na rzecz jakości są nastawione przede wszystkim na kontrolę i zarządzanie treścią (1 i 3) oraz na proces organizacji pracy (wikiprojekty). sądzę, że skuteczne byłyby też działania nakierowane bardziej na samych wikipedystów, bo ostatecznie to w końcu ich poziom zaangażowania wyznacza poziom artykułów. myślę tu przede wszystkim o wikipedystach skupionych na pisaniu artykułów, nie angażujących się zbytnio ani w administrowanie, ani w społeczność.
w ramach magisterki robiłem wywiady pogłębione z aktywnymi wikipedystami – w rozmowach wychodziły pewne różnice w postrzeganiu projektu w zależności od tego czy ktoś uczestniczy w życiu społeczności, czy ogranicza się do pisania artykułów w cichości i na boku.
w przypadku tych drugich, ich wkład w wikipedię zdawał się być motywowany przede wszystkim satysfakcją tworzenia (specyficzny rodzaj twórczości, ograniczony wymogami encyklopedyczności). wzmacniającym bodźcem była świadomość „poczytności” internetowej encyklopedii – fakt, że wikipedia jest jedną z popularniejszych witryn w sieci, a artykuły mają tysiące czytelników (jak ktoś już pisze, to jednak chciałby, żeby go czytano). Jednak mimo poczucia, że wikipedia jest czytana, brakowało wyobrażeń czemu ludzie tak naprawdę z niej korzystają. jako przykłady użyteczności encyklopedii wymieniano przeważnie albo uczniów szukających ściągi albo internautów chcących po prostu zaspokoić swą ciekawość.
wydaje się, że rozbudzenie wśród tych wikipedystów poczucia, że sieciowa encyklopedia rzeczywiście „ma znaczenie” i bywa wykorzystywana i pomocna wielu ludziom w różnych sytuacjach, pośrednio wpłynęłoby na ich zaangażowanie w jakość wnoszonej treści.
uhh, trochę się rozpisałem…