Polska Wikipedia: 500 tysięcy i co dalej?
Polska Wikipedia przekroczyła wczoraj liczbę 500 tysięcy napisanych artykułów. Tyle wiemy. Charakterystyczne dla tego projektu jest jednak, że nie wiadomo dokładnie, który artykuł był tym jubileuszowym. Według niektórych chodzi o biogram Mario Kassara, libańsko-amerykańskiego producenta filmowego. Według innych będzie to pancernik USS Mississippi (BB-23). Dlaczego nie wiadomo? Ano gdy te nowe artykuły powstawały, stale usuwane były różne wygłupy i artykuły nie spełniające wymogów encyklopedyczności, dlatego licznik artykułów nie tylko wzrasta, raczej falowo porusza się w górę i czasami w dół.
Od wczoraj przybyło już kolejne 480 artykułów, nie ma więc co się zastanawiać nad jubileuszami, a warto popatrzeć w przyszłość. „Jakość, nie ilość”, to najczęściej powtarzany postulat. Nie ma sensu chwalić się wzrostami, jeśli powszechna opinia o Wikipedii nadal będzie taka, że „nie warto jej ufać”. I gdy co gorsza, polska Wikipedia będzie taką opinię potwierdzała.
Kilka rzeczy warto wziąć pod uwagę.
Po pierwsze – częste porównanie do angielskiej Wikipedii wypada zwykle na niekorzyść polskiej – i to jest moim zdaniem oczywiste. Trzeba powiedzieć jedną rzecz: Polska Wikipedia nigdy nie dogoni angielskiej. Powód czysto demograficzny. Tamtą tworzą ludzie z całego świata, tą zajmują się wyłącznie Polacy. To, że angielski jest językiem uniwersalnym nie stanowi oczywiście przeszkody, aby inne języki miały swoje encyklopedie – i nie przeszkadza w bardzo żywiołowym rozwoju wikipedii francuskiej, niemieckiej, polskiej i japońskiej – że wymienię cztery najpopularniejsze.
Po drugie – zła opinia wokół polskiej Wikipedii bierze się często z tego, że ludzie traktują ją jako coś, czym nie jest – Wikipedia nie jest słownikiem, katalogiem stron www, szkolnym brykiem, stroną fanowską, czy też możliwością wrzucenia wszystkiego co byśmy chcieli.
Jest to często powód negatywnego doświadczenia. Różni ludzie, z którymi rozmawiam o Wikipedii powtarzają jedną historię – coś dodali, ale ktoś im usunął. Gdy spróbowali się dopytywać, zakończyło się to np. blokadą, albo odesłaniem do zasad, których nie zrozumieli. No i potem na różnych forach dyskusyjnych piszą, jaka ta polska Wikipedia jest denna.
Znajdzie się w tym narzekaniu trochę racji. Podstawowe zasady Wikipedii są dosyć proste: neutralny punkt widzenia dla prezentowanych opinii, weryfikowalność artykułów przez zewnętrzne źródła, pewne graniczne warunki encyklopedyczności, które decydują o tym czy dana sprawa może zostać opisana czy nie. Ale bardzo często zasady te są albo różnie interpretowane, albo naginane do wizji, jaką prezentuje dany redaktor. Różne wizje nt. encyklopedyczności opisałem w artykule Czy jesteś inkluzjonistą? Jeśli taki redaktor ma również uprawnienia operatorskie lub pewne poważanie w społeczności, wtedy może się zdarzyć, że pewne interpretacje będzie narzucał.
Po trzecie, nie mówi się o inicjatywach, które już poprawiają, albo będą poprawiać jakość na polskiej Wikipedii. Jest ich sporo, choć nieco brakuje czasami koordynacji, to sprawiają że artykuły są coraz lepsze. Niestety media zainteresowane są bardziej skandalami w rodzaju mystifikacji z Henrykiem Batutą. Poprawie jakości poświęcę osobny artykuł.
Po czwarte, rzadko porównuje się Wikipedię do innych polskich źródeł informacji. A tymczasem, w porównaniu z materiałami dostarczonymi przez PWN najczęściej nawet bardzo prosty artykuł – wygrywa! Na przykład w normalnej encyklopedii czytamy zwykle bardzo krótkie notki biograficzne. Większość biografii w Wikipedii (nawet jeśli ktoś je uzna za mało neutralne) zawiera i tak znacznie więcej informacji niż encyklopedie PWN.
Niektórzy skarżą się, że ich bohatera usunięto z Wikipedii, bo jego dokonania uznano za nieencyklopedyczne i nieznaczące. Masowo na przykład usuwamy uczestników „Tańca z gwiazdami” czy kolejnych Big Brotherów. A jakie taki człowiek miałby szanse dostać się do „papierowej” encyklopedii?
O znaczeniu Wikipedii świadczy też to, że korzystają z niej masowo dziennikarze, przy czym niestety nie wszyscy umieją zastosować się do wymagań licencyjnych i poinformować o tym w swoich artykułach. Dlaczego korzystają właśnie z Wikipedii? Bo biogramy polityków czy aktorów i tak będą bardziej wiarygodne niż np. biogramy na ich oficjalnych stronach.
Jest się z czego cieszyć. Inicjatywa dwóch zaledwie osób rozrosła się przez siedem lat w pięciusettysięcznika. Misją Wikipedii jest udostępniać całość ludzkiej wiedzy w formie encyklopedycznej. Mówiąc o tym projekcie, w którym mam też swój udział, mogę powiedzieć: nie ma lepszego, powszechnie dostępnego zbioru ludzkiej wiedzy w języku polskim. Jesteśmy już na szczycie. Szukamy teraz szczytów jeszcze wyższych.
Podobne artykuły:
Być może zainteresują Cię następujące artykuły:
- Pijarowcy + Wikipedia = związek tak często toksyczny
- Wikipedia: O co właściwie chodzi w wersjach przejrzanych?
- Dzień Wikipedii i biuletyn Wikimedii
- Wikipedia: działanie i architektura informacji
- 5 rad, o których warto pamiętać przed startem na Wikipedii
Zapisz się na kanał RSS bloga i dołącz do ponad 1500 czytelników RSS.
Komentarze czytelników
Komentarze z innych blogów
- Jak dbamy o jakość na polskiej Wikipedii? : WebAudit Blog
[…] jest osiągnięcie pewnej dojrzałości całego projektu. Jak pisałem w artykule „500 tysięcy i co dalej?”, następuje zdecydowana reorientacja na jakość. Co mam nadzieję odczują miliony czytelników […]
15 maja 2008 16:06
Z Wikipedią jest jak z demokracją – nie jest idealna ale na razie nic lepszego nie wymyślono :) Pogratulować tych 500 000. To naprawdę nie bagatelna liczba.
15 maja 2008 22:46
Potem się szuka informacji o uczestniku tańca z gwiazdami itp… i nigdzie tych informacji nie ma :-/
16 maja 2008 11:20
@x, masz hasło „Taniec z gwiazdami” i nic nie stoi na przeszkodzie, abyś podpiął w „Linki zewnętrzne” własną stronę z opisami. Really, no problem.
A co do wiki — jedynie „martwi” mnie ewentualne przekazywanie fałszywych lub nieprecyzyjnych informacji, które mogą wprowadzać w błąd. Bo co do pozytywów płynących z Wikipedii — dla mnie są oczywiste.
16 maja 2008 12:04
X: to że ktoś czegoś szuka, nie znaczy że to powinno być w Wikipedii. Powiedziałbym, że od tego jest Google. ;-) Stacja organizująca „Taniec z gwiazdami” powinna mieć obszerny serwis internetowy ze wszelkimi informacjami o uczestnikach. Jeśli nie mają… no cóż, to ich produkt.
Maciej: temu aby zapobiec „wiszeniu” w artykułach fałszywych informacji służyć mają „wersje przejrzane” wprowadzane właśnie w niemieckiej i angielskiej Wikipedii i planowane też u nas. Notka o kontroli jakości siedzi w brudnopisie, napiszę też o tym. :-)
21 maja 2008 23:45
Ładny jubileusz :). Ciekawe jak będzie się rozwijać popularność Wikipedii w perspektywie powstawania i rozwoju innych projektów typu wiki (np. citizendium.org)?
30 maja 2008 19:27
Wikipedia to jest świetna sprawa. Zwłaszcza gdy ktoś umieści w artykule dobre linki do zewnętrznych stron.
9 sierpnia 2008 05:00
Dlaczego korzystają właśnie z Wikipedii? Bo biogramy polityków czy aktorów i tak będą bardziej wiarygodne niż np. biogramy na ich oficjalnych stronach.[[fakt]]
:)