Zaangażowanie użytkowników i narzędzia analityczne
Avinash Kaushik, autor jednego z moich ulubionych blogów, napisał ostatnio o roli narzędzi analitycznych w pomiarze zaangażowania użytkowników online. Problem jest dosyć głęboki i jednocześnie aktualny. Przecież o zaangażowaniu w serwisy społecznościowe mówi się powszechnie, a charakter społecznościowy ma mieć już wszystko, także sklepy czy witryny informacyjne. Co mają robić użytkownicy? Angażować się! I to właśnie przychodzi nam zmierzyć.
Niestety pomiar taki staje się bardzo trudny z samej definicji. Co tak naprawdę oznacza „zaangażowanie”? Kaushink uważa, że słowo to używane jest nie jako określenie jakiegoś wymiaru czy wartości, którą możemy mierzyć – ale … jako wymówka, aby nie poszukać lepszych metryk. Tak naprawdę przy każdym serwisie internetowym powinniśmy poszukać zachowań, które wpływają bezpośrednio na nasze cele i dopiero te zachowania mierzyć. Żadna ogólna metryka nas nie zadowoli.
Poza tym – zaangażowanie (jakby go nie definiować) to zjawisko mocno jakościowe. Dlatego trudno będzie zmierzyć rodzaj zaangażowania – pozytywny czy negatywny, destrukcyjny czy budujący.
Co dają nam narzędzia analityczne? Ano strumień kliknięć, który pozwala mierzyć długotrwałe i częste łażenie po serwisie – co od biedy da się utożsamić z zaangażowaniem. Szczególnie jeśli czytelnicy mają według naszych założeń robić nic innego tylko nas odwiedzać i czytać.
Spośród standardowo dostępnych metryk kilka może posłużyć do pomiaru stopnia tego zaangażowania. Kaushik wymienia następujące:
- Liczba unikalnych wizyt (nie użytkowników)
- Częstotliwość wizyt i powrotów
- Świeżość wizyt (recency)
- Głębokość wizyt
- Czas na stronie
Większość z nich jest dostępna w Google Analytics w zakładce „Użytkownicy witryny”.
Ja jeszcze dodam Lojalność użytkownika – choć akurat nazwa użyta w polskim panelu G.A. jest myląca, co wyjaśnię w następnym artykule.
Podobne artykuły:
Być może zainteresują Cię następujące artykuły:
- Analiza lojalności na przykładzie z Analytics
- Analiza świeżości odwiedzin w Google Analytics
- Czego nauczyć nas może prezydent Białorusi?
- Kolejnych 5 porad – dokumenty: i ładne i użyteczne
- Wpadka Google Analytics
Zapisz się na kanał RSS bloga i dołącz do ponad 1500 czytelników RSS.
Komentarze czytelników
Komentarze z innych blogów
- WebAudit Blog » Analiza lojalności na przykładzie z Analytics
[…] Loyalty) – ten raport Google Analytics pozwala ocenić parę obszarów zaangażowania (patrz wpis Zaangażowanie użytkowników i narzędzia analityczne), jest jednak dość trudny do […]
30 stycznia 2008 13:09
Zaangażowanie jest bardzo trudne do zmierzenia, zwłaszcza w sytuacji, kiedy nie ma się stworzonego odpowiedniego mechanizmu segmentacyjnego. Wówczas niejako wszyscy użytkownicy się zlewają w średnie, które często mogą bardzo zafałszowywać dane.Właściwa segmentacja jest więc moim zdaniem warunkiem koniecznym do opracowywaniu jakichkolwiek danych o zaangażowaniu użytkownika.
30 stycznia 2008 23:52
loyalty z GA jest całkiem dobrym wskaźnikiem.
ale oprócz danych jest jeszcze potrzebna ich analiza:)