3kropki.pl: (nie) korzystaj z kuriera!
Parę miesięcy temu kupowałem gry w sklepie internetowym 3kropki.pl. W sekcji pomocy zwróciłem uwagę na następującą tabelkę z kosztami:
Od razu da się zauważyć spore skomplikowanie tej tabelki. Przeciętny klient, dla którego w zasadzie przeznaczona jest jedna kolumna (bo większość wydaje mniej niż 400 zł), nie od razu się zorientuje, gdzie ma szukać.
W przypadku zakupów powyżej 1000 złotych, przesyłka pocztowa jest za darmo nie jest możliwa (kreski mnie zmyliły), natomiast koszty kuriera …wzrastają!
Można zapytać, czy faktycznie w sklepie jest tyle zamówień na wysokie sumy, że konieczne jest wprowadzenie kolejnych przedziałów co tysiąc złotych? Czy warto jest dla 5zł różnicy komplikować przekaz dla klientów?
I jak to jest, że niemal każdy sklep powyżej jakiejś sumy pokrywa koszty przesyłki, ale nie 3kropki? Zarówno pod względem biznesowym, jak i marketingowym taka decyzja jest dla mnie zagadką.
Swoją drogą, miesiąc temu pisałem na VrooBlogu o doświadczeniach z kupowaniem gier w sklepach internetowych. Bywało różnie.
Podobne artykuły:
Być może zainteresują Cię następujące artykuły:
- E-commerce (?) oparty na zaufaniu
- Podatek za korzystanie z IE7 ?
- Czy ja nie jestem człowiekiem??!
- Nie wybieraj 10 Mbit
- Google Day Chaos 2008 :-)
Zapisz się na kanał RSS bloga i dołącz do ponad 1500 czytelników RSS.
17 marca 2010 12:58
A ta kreska to nie oznacza przypadkiem braku?
17 marca 2010 13:01
Fakt, sądziłem że to jest brak kosztów, a nie brak możliwości, ale przecież w tym przypadku byłoby też „gratis”. Już poprawiłem w treści. :-)
17 marca 2010 14:57
Ceny dostawy kurierskiej prawdopodobnie rosna z uwagi na wartosc przesylki a co za tym idzie – koszt ubezpieczenia jej.
Choc tak czy innaczej chore jest to, ze sklep z marzy zyskanej na produkcie wartym 4k nie jest w stanie pokryc 35zl gdzie inne juz od 500-600 wysylaja za darmo..
20 marca 2010 01:28
Prawo konsumenta jak zwykle naginane ;) Na każdym kroku trzeba uważać bo chwyty marketingowe nie śpią ;)
20 marca 2010 23:58
Konsument dziś, na szczęście ma wybór i w trzech kropkach kupować nie musi, jeszcze tylko dobrze by było żeby konsumenci byli świadomi, co powoli idzie właśnie ku temu dla dobra nas wszystkich zresztą :)
14 kwietnia 2010 14:51
Zdarza się, że powyżej pewnej kwoty lub ilości zamówionego towaru gratisowa dostawa jest nieopłacalna. Zwłaszcza na duże odległości, zwłaszcza że ceny w sklepach internetowych i tak są już wystarczająco niskie, zwłaszcza że i tak po opłaceniu kosztów dostawy będziemy „na plus”:-) Nie mam tu na myśli gier, ale taka na przykład glazura swoje waży. Przykład cennika: http://plytki24.pl/Transport/info_3.php