Google Analytics po polsku. Oficjalnie.
Plotki okazały się prawdziwe. Dzisiaj uruchomiona została polska wersja Google Analytics.
Przetłumaczony został (prawie) cały interfejs, podobnie centrum pomocy, a nawet Conversion University, znane od dzisiaj jako Uniwersytet Konwersji. Brawo!
To bardzo dobra wiadomość, na rynku polskim pojawi się bardzo poważny konkurent dla rodzimych dostawców usług analitycznych, przede wszystkim dla Gemiusa.
Aby obejrzeć swoje raporty po polsku należy zmienić język w ustawieniach konta. Ładne zrzuty ekranowe, jak to zrobić ma na swoim blogu Tomasz Topa.
Pierwszy rzut oka pokazuje już niestety kilka niedoróbek w spolszczeniu:
- Nazwy geograficzne – jak widać na powyższej ilustracji pozostają angielskie, to akurat nie jest ogromny problem.
- Daty w polu wyboru podawane są w polskiej notacji, tj DD-MM-RRRR, niestety już przy wyborze zakresów mamy tradycyjną anglosaską MM/DD/RRRR. Można się trochę pogubić.
- Trochę dziwne tłumaczenia niektórych terminów i objaśnień.
Przykład na to ostatnie. Bounce rate czyli dosłownie współczynnik/wskaźnik odbić został przetłumaczony jako współczynnik odrzuceń. A oto definicja z szybkiej pomocy:
Współczynnik odrzuceń: Procent odwiedzin pojedynczej strony (tzn. odwiedzin, podczas których użytkownik opuścił witrynę ze strony wejściowej).
Pomieszanie z poplątaniem, prawda? :-) Prawidłowa definicja to raczej: „procent odwiedzin rozpoczętych na tej stronie, które zakończyly się natychmiastowym opuszczeniem tej strony”. Akurat „odbicia” są często źle rozumiane i przydałaby się poprawna definicja.
Pytających na privie o e-booka uprzedzę, że premiera opóźni się znowu, bo jednak muszę teraz zmienić terminologię i trzymać się tego, co proponuje polska wersja – specjalnego wyboru nie mam… Nie spodziewałem się też pełnej polskiej pomocy – parę rzeczy z e-booka wyleci zatem.
ps. Grzesiek Wolański okazał się szybszy od RSS-ów; dziękuję za donos!
Podobne artykuły:
Być może zainteresują Cię następujące artykuły:
- Analiza lojalności na przykładzie z Analytics
- Moje ulubione blogi roku 2007
- Najgorsze nazwy w Google Analytics
- Kilka wrażeń z Google Analytics User Conference 2014 i nowy certyfikat
- Analiza świeżości odwiedzin w Google Analytics
Zapisz się na kanał RSS bloga i dołącz do ponad 1500 czytelników RSS.
Komentarze czytelników
Komentarze z innych blogów
- WebAudit Blog » Moje ulubione blogi roku 2007
[…] Słowa nie dotrzymałem, e-booka nie ukończyłem, m.in. dlatego, że parę dni później ukazała się polska wersja G.A. i nie znalazłem czasu na dostosowanie terminologii i screenshotów. Tymczasem […]
23 lipca 2007 23:49
MM/DD/RRRR to raczej amerykanskie niz anglosaskie :). Oni wszystko maja inaczej.
24 lipca 2007 08:24
A do mnie ciągle gada po angielsku. W ustawieniach mam że jestem polakiem (Gmail gada po polsku). Można to gdzieś przestawić?
24 lipca 2007 09:29
Adam – trzeba osobno wybrać język w ustawieniach konta Google Analytics: „Edit my account”.
24 lipca 2007 13:48
No już z tymi ustawieniami to pojechali… po pięciu minutach szukania w końcu znalazłem… mogłoby wszystko być w jednym miejscu.
25 lipca 2007 09:19
Dzieki Robert za informacje!
25 lipca 2007 13:00
cześć,
wydaje mi się, ze Twoja definicja bounce rate jest nie do końca poprawna – wejścia na stronę nie muszą sie zakończyć natychmiastowym opuszczeniem strony (ważne jest, że nigdzie dalej internauta nie zagląda).
Może jednak na tej stronie troszkę poprzebywać:-)
pozdrawiam.
27 lipca 2007 14:16
mówiłem że płatnych nie zmienię na GA jak były po angielsku i teraz hehe mam problem. Jest sens posiadania 3 różnych statystyk na stronie?? :>
27 lipca 2007 14:23
mir123bych – sens jest bardzo duży, jeśli z każdej z tych statystyk dowiadujemy się czego innego. Np. w G.A. nie da się obejrzeć pojedynczych sesji, a to jest dla mnie bardzo przydatne czasami.
Grachus – masz rację, użyłem skrótu myślowego: „natychmiast” tj. bez żadnej innej akcji, którą mierzymy. A swoją drogą, G.A. nie mierzy czasu takich pojedynczych odwiedzin, Gemius to robi, ale chyba nie wszędzie.
27 lipca 2007 16:16
pojedyncze sesje właśnie w płatnych są np. w 7point.pl no ciekawe warto spróbować ;-)
27 lipca 2007 16:20
mir123bych – po raz kolejny na tym blogu (i nie tylko) wspominasz o 7point.pl. Powstrzymaj się proszę od cytowania tego adresu przy każdej okazji, bo będę musiał potraktować to jako spam…
30 lipca 2007 17:14
sorry ale nie myślałem że to tak można odebrać, nie miałem złego zamiaru i tyle, nie bede już używał tej nazwy:)
31 lipca 2007 20:32
Zauważyłem, że jak się przestawi na polski język to z PDF-ami są problemy – nic w nich nie ma
Czy spotkaliście się z tym ?
Pozdrawiam
14 sierpnia 2007 10:20
hej….niestety mam ten sam problem po przestawieniu języka. Może za jakiś czas będzie to poprawione…
1 października 2007 01:24
Google Analytics pod kątem biznesowym, kładzie na łopatki całą konkurencję. Jak to dobrze, że wcześniej zrobili AdWrods bo Analytics nie byłby tak dobry :)
12 marca 2009 08:43
Co prawda jest parę kwiatków w tłumaczeniu, ale wielu użytkowników czekało na tą wersję.
7 listopada 2013 16:30
u mnie nadal ang a mam w ustawieniach polski. Możesz napisać jak to zmienić ? Pozdrawiam