5 powodów, aby pokochać Google Analytics
Udało mi się jednak zarejestrować na SlideShare, zatem poniżej moja wczorajsza prezentacja ze spotkania Aula Polska. Te spotkania mają specyficzny charakter: najpierw pięć wystąpień po pięć minut, potem luźne dyskusje. Tym razem mi się upiekło, bo zgłoszono tylko trzy prezentacje, mogłem więc mówić dziesięć minut, który to czas i tak przekroczyłem… ;-)
W prezentacji pokazałem kilka ważnych zalet Google Analytics; nie zauważają ich zwykle ludzie, którzy instalują statystyki jako ciekawostkę czy gadżet. Pięć powodów, aby pokochać narzędzie Googla to:
- Koszty, czyli ich brak. Do 5 milionów odsłon miesięcznie nic nie płacimy.
- Filtry, czyli możliwość tworzenia dowolnych widoków dla przyszłych analiz.
- Integracja ze wszystkim. Adwords, reklamy kontekstowe, bannery. Możliwość śledzenia ściągnięć plików i Ajaksa.
- Analiza odbić i odejść. Dzięki niej wiemy, gdzie tracimy klientów, z których stron docelowych ludzie uciekają.
- Analizy e-commerce, Czyli możliwość ładowania do Analytics prawdziwych danych o transakcjach.
Można też pobrać samą prezentację (format Power Point). W paru miejscach, które są szczególnie nieoczywiste bez komentarza dopisałem wyjaśnienia.
W końcowym slajdzie zapowiadam, że 16 lipca na blogu pojawi się informacja o moim darmowym raporcie: „Nie bój się Google Analytics, czyli 21 sposobów na najlepsze statystyki świata”. Poszukuję recenzentów! Jeśli ktoś ma ochotę dostać go trochę wcześniej i ocenić, proszę o kontakt mailowy: rd@webaudit.pl.
Tych spotkań branżowych jest coraz więcej, Krzysztof Urbanowicz na swoim blogu zapowiedział pierwsze spotkanie Yulbiz Warszawa, które odbędzie się 17 lipca.
Podobne artykuły:
Być może zainteresują Cię następujące artykuły:
- Kolejna wtyczka El Monito
- El Monito w panelu Google Analytics
- Nowości z działki Google Analytics
- Wpadka Google Analytics
- Zapraszam na SEMCamp: będzie o meandrach analityki
Zapisz się na kanał RSS bloga i dołącz do ponad 1500 czytelników RSS.
Komentarze czytelników
Komentarze z innych blogów
- AK74 - blog Artura Kurasińskiego (cc) 2007 » Blog Archive » Aula 6 - podsumowanie
[…] miejsce Robert Drózd pogrozil mi palcem (okazalo sie, ze zajalem jego siedzisko) wyglaszajac swoja pogawendke na temat Google’owatosci wszelkich narzedzi do zliczania odslo, statytyk i ich przydatnosci. […]
- Google Analytics po polsku « Sprawny Marketing
[…] się standardem. W oczekiwaniach na polską wersję GA polecamy prezentację Roberta z WebAudit 5 powodów, aby pokochać Google Analytics. […]
- WebAudit Blog » Moje ulubione blogi roku 2007
[…] coś. W lipcu ubiegłego roku obiecywałem publikację raportu „21 sposobów na Google Analytics”. Słowa nie dotrzymałem, […]
- Aula Polska » Blog Archive » Aula 6
[…] miejsce Robert Drózd pogrozil mi palcem (okazalo sie, ze zajalem jego siedzisko) wyglaszajac swoja pogawendke na temat Google?owatosci wszelkich narzedzi do zliczania odslo, statytyk i ich przydatnosci. […]
- Nowe Google Analytics, czyli analityka internetowa v2 • Analityka • SprawnyMarketing.pl
[…] się standardem. W oczekiwaniach na polską wersję GA polecamy prezentację Roberta z WebAudit 5 powodów, aby pokochać GA oraz informacje u nas na forum o tym jak wyeksportować w raporcie więcej niż 500 wyników. […]
- Nowe Google Analytics, czyli analityka internetowa v2 • Analityka, Artykuły • SprawnyMarketing.pl
[…] się standardem. W oczekiwaniach na polską wersję GA polecamy prezentację Roberta z WebAudit 5 powodów, aby pokochać GA oraz informacje u nas na forum o tym jak wyeksportować w raporcie więcej niż 500 wyników. […]
13 lipca 2007 17:48
limit 5 milionow odslon jest tylko teoretyczny – ja robie prawie 2 miliardy i nic nie place (z Adwords nie korzystam oczywiscie).
13 lipca 2007 17:59
Ragni, to bardzo cenna informacja :-)
W ogóle konta w Adwords nie masz, czy masz, ale nic nie płacisz?
16 lipca 2007 18:11
Robert – ciekawa prezentacja. Dobrze że, pokazałeś możliwości GA z szerszej perspektywy.
ragni: ale masz konto w Google AdSense ;)
2-gi powód dla którego można się bać Google Analytic: jak dzielimy się z Google informacjami o ecommerce to mają wtedy dane o ROI. Jak je mają, to duża pokusa jest, żeby je wykorzystać do zwiększania minimalnego CPC. Oczywiście oficjalnie takie łączenie danych nie ma miejsca.
16 lipca 2007 22:54
kiedys sie logowalem do Adwordsa, ale ani centa tam nigdy nie wplacilem. podejrzewam, ze idea bylo wydawanie pieniedzy na platne uslugi googla a nie tylko posiadanie konta.
wg tego: http://www.google.com/support/analytics/bin/answer.py?hl=en&answer=26784 Adsense nie ma tu nic do rzeczy, zreszta te konto mam na firme, a nie na osobe prywatna jak GA. Moze to byc zreszta jeden z patentow jak nie ulatwiac Googlowi podgladania calego naszego biznesu ;)
18 lipca 2007 14:20
A najlepsze jest to, że analytics nie działa z bloggerem, a przecież te oba serwisy należą do google :P
18 lipca 2007 17:03
18 lipca a raportu nie ma :-(. Czyzby recenzenci znalezli rzeczy nadajace sie do udoskonalenia? :-)
18 lipca 2007 17:35
Szymon: przeciwnie, recenzenci jeszcze raportu nie dostali. :-)
18 lipca 2007 21:05
ooops – az takie przesuniecie deadline’u? :-) no nic, trza będzie uzbroić się w cierpliwość… :-)
23 lipca 2007 12:00
brak polskiej wersji to wada? musimy na nią czekać:/ sam mam od początku neostata teraz 7point.pl na drugiej stronie darmowe stata i nie będę zmieniał na GA