WebAudit Blog

No prawie. W Poznaniu znajduje się jedyne w Polsce Muzeum Sztuk Użytkowych.

Odchodzicie od Starego Rynku w ulicę Franciszkańską, tam wyrasta niespodziewanie góra zamkowa. Za niepozorną furtką wejście do Zamku Przemysła II, gdzie obecnie znajduje się muzeum.

Jeśli lubicie użyteczne (i ładne) rzeczy (oraz jesteście wiernymi czytelnikami
bloga Wojtka Kuśmierka), zachęcam do odwiedzin, gdy będziecie w Poznaniu.

Z reklamówki muzeum:

To swoiste studium wiedzy nad człowiekiem i to nie tylko tym wielkim, ale często rówieśnikiem naszego dziadka czy babci. Ukazuje ich obyczaje, życie codzienne i spojrzenie na sztukę. Przedstawia ewolucję naszych gustów, upodobań, estetyki i mody.

Mnie, jako wielbiciela herbaty w obłędny zachwyt wprowadziły osiemnastowieczne zestawy do parzenia i podawania. Ale tylko chińskie, gdyż angielskie blaszanki są zimne, oficjalne i nie wiem czy tak użyteczne. :) Sporo wrażeń dla miłośników zegarów, komódek z szufladkami, różnych gadżetów sprzed stuleci.

Nie byłbym sobą, gdybym nie miał też paru uwag krytycznych.

• Nacisk na słowo ?sztuka?. Ciekawsze byłoby zgromadzenie większej ilości eksponatów z zakresu ?kultury użytkowej?, czyli kubek sprzed 400 lat nie dlatego, że jest dziełem sztuki, a dlatego, że go używano.
• W muzeum jest np. sporo figurek, które mają niewątpliwie wartość artystyczną, ale żadnej użytkowej. Nie wiem co one tam robią.
• Bardzo mała wystawa współczesna, a przecież miniony wiek był rewolucją, właśnie w przeniesieniu akcentu ze ?sztuki? na ?użytkowanie?. Dziesiątki trendów w sztuce użytkowej XX wieku nie znalazło odzwierciedlenia w zasobach muzeum. Dlatego przynajmniej ja czuję pewien niedosyt.

Trochę linków z informacjami o muzeum:

• PMedia.pl
• Muzeum Narodowe w Poznaniu