Skocz do linków, Skocz do treści

Minęło 10 lat: Wiele obliczy Wikipedii

26 września 2011 23:28. Autor: Robert Drózd. 3 komentarze

Dziś, 26 września, mija 10 lat od powstania polskiej Wikipedii. Inicjatywa dwóch osób była na początku niezależna od światowej Wikipedii, nawet jej nazwa: Polska Wolna Encyklopedia Sieciowa (patrz: Web Archive) – nie nawiązywała do „oryginału”.

Strona Wikipedii ze wstępem sprzed 10 lat

Po dwóch miesiącach jednak taka wiki stała się polską Wikipedią, a z kilkudziesięciu haseł zrobiło się 830 tysięcy.

Wróciłem wczoraj z konferencji 10 lat Wikipedii. Specyficzne dla tego projektu było to, że dwaj ojcowie założyciele… spotkali się w Poznaniu po raz pierwszy w życiu – wcześniej przez 10 lat utrzymywali wyłącznie kontakt internetowy!

Specyficzne były też tematy dyskusji i wystąpień. Czy 10 lat to okazja do fajerwerków i radości, czy raczej do zauważenia, że pannica weszła nam w wiek nastoletni, więc będą z nią jeszcze kłopoty?

Skoro jest tak źle, to dlaczego jest tak dobrze?

Pod koniec pierwszego dnia oglądaliśmy poświęcony Wikipedii film Truth in Numbers, który nie wpisał się w świąteczną atmosferę. Wiele pytań, krytyki, sytuacji gdy Wikipedia pomaga, ale i może niszczyć. Aż trudno czasami zauważyć to co najważniejsze: to działa.

Świetnie podsumował to prezes naszego stowarzyszenia, Tomasz Ganicz. W swoim wystąpieniu pokazał, jak bardzo komplikowało się edytowanie przez ostatnie 10 lat:

  • 2001: wystarczy pisać! masz wiedzę, edytuj! Ten entuzjazm początkowych lat świetnie oddają sygnaturki e-mailowe, których używali pierwsi polscy wikipedyści:
    • Pierwsza Polska Wolna Encyklopedia Sieciowa
      Wolność, Wiedza, Współpraca
    • Wikipedia Wymaga Wyrzeczeń!
      Potrzebne są Twoja krew, pot i łzy!
    • Wiosną Wikizujemy Wszechświat
  • 2002: linki, pogrubienia, akapity, pierwsze zasady takie jak NPOV
  • 2004: tabele, wzory, spisy, sekcje, interwiki (linki do wikipedii zagranicznych), wreszcie wstawianie ilustracji
  • 2005: dochodzi podział na kategorie, szablony oraz infoboksy, wreszcie przypisy
  • 2007: zdjęcia trzeba wrzucać już na Wikimedia Commons, a do każdego „faktu” dodawać przypisy!
  • 2010: wchodzą wersje przejrzane: „jesteś początkujący – czekaj parę tygodni aby dostać zatwierdzoną edycję”. Pierwszy kontakt doświadczonego użytkownika z początkującym edytorem? Ostrzeżenie!  Bo nowicjusz coś zrobił źle.

Ale pod koniec Tomek powiedział coś takiego: „edytowanie jest skomplikowane jak cholera, redaktorów źle się traktuje, a mamy coraz lepsze artykuły!”

Temu nikt nie zaprzeczy. Coraz częściej trafić można na artykuły, które w polskim internecie po prostu nie mają już konkurencji. Mamy łącznie ponad 1500 artykułów wyróżnionych (tzw. dobrychmedalowych), które spełniają nawet te nasze wygórowane standardy.

To, jak dobrą robotę robimy, uświadomił nam Jan Wróbel, który zajmuje się m.in. nauczaniem historii w słynnym liceum na Bednarskiej. Po co podręczniki? Czy nie można uczniom pokazać dwóch zdjęć – domów, w którym urodzili się dwaj prezydenci Stanów Zjednoczonych – wyjaśnić, jak te domy wpłynęły na ich życie i … po resztę odesłać do Wikipedii?

Wiele poziomów

Skąd jednak tyle krytyki? Dlaczego każdy edytor pociągnięty za język zaleje nas narzekaniem?

O Wikipedii można mówić na wielu poziomach:

  1. Pojedynczy czytelnik, jego zetknięcie z hasłami i ich wykorzystanie
  2. Pojedynczy edytor, jego cele, problemy, relacje z innymi edytorami
  3. Wikipedia jako system informatyczny, ktoś to musi utrzymywać, aktualizować oprogramowanie, dostarczać narzędzi
  4. Społeczność edytorów, jej dynamika, konflikty, ustalanie hierarchii
  5. Cały projekt, jego rola dla państw, edukacji, demokracji…

Można je wszystkie analizować osobno, będziemy mieli inny bilans wad i zalet, wreszcie inne sposoby naprawcze.

Weźmy taką społeczność. Michał Buczyński mówił bardzo ciekawie o przewodzeniu na Wikipedii, o tym jak łatwo edytując Wikipedię wejść w rolę lidera i zainicjować pozytywne zmiany. Z tym, że taki lider musi potem… pójść i to wszystko sam zrobić, bo inaczej sprawa pozostanie tylko w sferze idei. Wszyscy znamy takich projektowych „liderów”, którzy właśnie przez to co robią (i jak to robią) zyskali sobie powszechny szacunek.

Łatki, które dostajemy poprzez nasze działanie potrafią przetrwać długo i wpływać na czyjąś reputację w społeczności Wikipedii. Jeden z użytkowników zrobił niedawno eksperyment, przestał sam edytować, a założył drugie konto, tzw. pacynkę, na którym chciał sprawdzić jak społeczność podchodzi do nowego użytkownika.  Wrażenia, jak się okazało były pozytywne, chociaż… większość doświadczonych edytorów zauważyła szybko, że ma do czynienia też z kimś doświadczonym –  i między innymi dlatego przegrał on z kretesem w głosowaniu nad przyznaniem uprawnień.

Praktycznie w każdym aspekcie na Wikipedii da się coś lepiej zrobić. Ale jednocześnie nie ma na to albo zasobów, albo chęci, albo pomysłu. Pamiętajmy, że mówimy o projekcie tworzonym w 100% przez wolontariuszy.

O tym jaką rolę pełni Wikipedia w dzisiejszym świecie świadczą liczne … orzeczenia polskich sądów, które w różnych sytuacjach na Wikipedię się powołują. Sądy korzystają czy to z danych historycznych, czy statystycznych, a czasami wręcz analizują definicję z Wikipedii, co ma wpływ na wyrok! Nie powinni tak robić, przecież Wikipedia nie jest źródłem naukowym, ani w żaden sposób normatywnym. Ale powszechne pojęcie Wikipedii jest różne i przecież nie zmusimy nikogo do niekorzystania z niej.

Chyba najwyższy poziom myślenia o Wikipedii reprezentowały wystąpienia Edwina Bendyka i Jarosława Lipszyca, którzy mówili o tym, co w zasadzie nas nie dotyczy. Jak do idei wolnej encyklopedii mają się zakusy polityków na kontrolowanie internetu, albo zmiany w prawie autorskim? Im więcej da się uwolnić, tym większe możliwości będą dla otwartej encyklopedii i otwartej wiedzy.

Nagrania z konferencji będą dostępne (np. jako podcasty w Wikiradiu), dam znać, gdy się pojawią.

Docenili nas

W życzeniach dla Wikipedii zobaczymy Jerzego Bralczyka, Bartka Chacińskiego, Ilonę Łepkowską, Marka Niedźwieckiego, Krzysztofa Skowrońskiego, Mariusza Szczygła i Ewę Wachowicz.

Ostatnim na filmie był… prezydent Bronisław Komorowski, który nawiązał do tego, że jak wszyscy wiedzą, korzysta z Wikipedii. :-) Tego nagrania nie ma jeszcze w sieci, bo ustala się z Kancelarią zasady udostępnienia. Jak powiedział Lipszyc: „Wikipedia to jedyna społeczność w Polsce, która przestrzega prawa autorskiego”, przy czym mowa tu o przestrzeganiu całkowicie restrykcyjnym. Czegoś nie ma na wolnej licencji, to opublikowane nie będzie.

Ciebie też docenią

Na polskiej Wikipedii zarejestrowanych jest ponad 400 tysięcy kont, w praktyce edytuje około 5 tysięcy osób, kilkaset jest bardzo aktywnych. Nie da się zaprzeczyć, że bariery wejścia są. Ale nie są one aż takie straszne, pod warunkiem, że nie chcemy od razu pisać nowych haseł, a np. tylko coś poprawić.

Stowarzyszenie Wikimedia Polska wydało z okazji 10 lat dwa rewelacyjne przewodniki:

  • Wikipedia krok po kroku – pokaże jak dokonywać podstawowych edycji, formatować hasło, wstawiać przypisy itd.
  • Witamy w Wikipedii – tu dowiemy się więcej o samej Wikipedii oraz zasadach tworzenia haseł.

Warto spróbować. Przeczytaj też 5 rad, o których warto pamiętać przed startem.

Podobne artykuły:

Być może zainteresują Cię następujące artykuły:

Zapisz się na kanał RSS bloga i dołącz do ponad 1500 czytelników RSS.

Zostań fanem WebAudit na Facebooku.

Komentarze czytelników

Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
  1. Jacek Zadrożny

    Kiedy pierwszy raz usłyszałem o tym, jak działa Wikipedia, to nie uwierzyłem. Napisałem jedno hasło, dostałem ostrzeżenie za piractwo i po potwierdzeniu mojego autorstwa śledziłem zmiany w treści hasła. I wiesz co… Inni je poprawiali, zmieniało się i było coraz lepsze. Dlatego wierzę w Wikipedię.

Komentarze z innych blogów

  1. Prezentacje i nagrania: User Interface 15, Użyteczna strona, 10 lat Wikipedii : WebAudit Blog

    […] WebAudit.pl « Minęło 10 lat: Wiele obliczy Wikipedii […]

  2. GASummit 2013 – moje notatki : WebAudit Blog

    […] organizacja. Od czasu UX Poland 2013 oraz 10 lecia Wikipedii jestem fanem konferencji w salach kinowych. Dużo miejsca, na prezentacji widać […]

Zostaw komentarz

W komentarzu można (choć nie trzeba) używać podstawowych znaczników XHTML. Komentarze zawierające w podpisie słowa kluczowe mogą zostać potraktowane jako spam i usunięte.