Skocz do linków, Skocz do treści

Aplikacja moBILET: zbyt często zwlekasz? Zablokujemy cię!

8 listopada 2011 10:29. Autor: Robert Drózd. 46 komentarzy

Ściągnąłem i zainstalowałem niedawno moBILET (link do Android Market) – mobilną aplikację do kupowania biletów. Można dzięki niej kupić bilet parkingowy oraz na komunikację miejską.

Jest to jeden z kilku systemów, które działają w większych miastach Polski. Załóżmy że chcę kupić bilet jednorazowy na autobus. Po rejestracji z ekranu głównego wybieramy opcję „Komunikacja: Skasuj bilet”.

Mobilet - ekran główny z opcjami: Parkowanie, Komunikacja, Historia biletów

Następnie widzę listę możliwych do kupienia biletów: jednorazowe, czasowe, krótkookresowe. Muszę wybrać jeden z nich i wtedy przechodzę do kolejnego menu, gdzie wybieram już konkretny bilet. Co mnie jednak zaskoczyło to… zegar na górze aplikacji.

moBILET - ekran kupna biletu z odliczaniem czasu

W momencie wejścia do „Skasuj bilet” zegar zaczyna odliczać od 30 sekund w dół. Co się stanie gdy dojdzie do zera? Aplikacja się blokuje – widzimy ekran startowy i „opóźniony start”.

Tak wyjaśniają to na stronie FAQ:

Za każdym razem gdy uruchamiam aplikację, pojawia się komunikat ?Opóźniony start??, co to oznacza?

Nie należy wyłączać aplikacji po takim komunikacie, gdyż wówczas będzie się on pojawiał za każdym razem po włączeniu aplikacji. Należy odczekać 30sek. i aplikacja będzie dalej działać. Jeśli jednak taka sytuacja się powtórzy, Konto Użytkownika zostanie zablokowane. Konto będzie można odblokować tylko i wyłącznie przez Biuro Obsługi Klienta moBILET. Spowodowane jest to zwlekaniem przy kasowaniu biletu ? jest to rodzaj zabezpieczenia przed nieuczciwymi pasażerami, którzy chcieliby czekać ze skasowaniem biletu do ostatniej chwili.

A więc projektanci systemu moBILET pomyśleli sobie tak – pasażerowie to potencjalni oszuści. Dlatego będą czekali do ostatniej chwili, aż pojawi się kontrola i wtedy dopiero klikną wybór biletu, a kontrolerowi zaśmieją się w oczy i powiedzą, że przecież kupili. Dlatego aplikacja ma zmuszać klientów do jak najszybszego dokonania transakcji.

Tyle, że równie dobrze mogę sobie wyobrazić inną sytuację. Na stronach ZTM Warszawa w sekcji poświęconej właśnie moBILETOWI czytamy: „Zakupu biletu przez telefon należy dokonać niezwłocznie po wejściu do pojazdu lub strefy biletowej metra.” A więc czekam na przystanku, w oddali jedzie już autobus mojej linii. Wyciągam telefon, wybieram konkretny bilet, OK, zaraz po wejściu go skasuję. Podjeżdża, wsiadam, sięgam po telefon a tu… zablokował się. No bo nie kupiłem biletu od razu. I weź tu się tłumacz przy kontroli.

Co gorsza – wyjaśnienia dlaczego aplikacja się blokuje próżno szukać w samej aplikacji. Aby dowiedzieć się o co chodzi, wpisałem w google mobilet „opóźniony start” i dopiero trafiłem na wspomniane FAQ. Tak więc dla wielu osób aplikacja może w pewnym momencie przestać działać i nie będą nawet wiedzieli dlaczego.

moBILETOWI gratuluję stworzenia polskiej wersji „dark patterns” i życzę trochę wyobraźni. Niestety wyobraźni brakuje projektantom większości podobnych systemów.

Konkurencyjny Skycash takich sztuczek wprawdzie nie stosuje, ale… np. kupując bilet Kolei Mazowieckich nie dowiem się z niego ile on kosztuje, zanim nie przejdę prawie do końca w procesie jego zakupu. Ktoś zapomniał dołożyć cen, a właściwie nie potrafił sobie poradzić z tym że jeden bilet może mieć różne ceny w zależności od ulgi. Zapomniał o tym, że telefonu używa najczęściej jedna osoba i można jej zaproponować domyślnie cenę 100%, gdy zaś ustawi ulgę, to proponować już cenę z ulgą.

Zastanawiam się ilu twórców takich systemów rzeczywiście zostało wypuszczonych z telefonem na miasto. Zadanie: pojeździć przez parę godzin na kupionych w ten sposób biletach. Mogliby się dowiedzieć sporo o tym, dlaczego ich nowatorskie systemy nie mają aż tylu użytkowników, jak by tego chcieli.

Podobne artykuły:

Być może zainteresują Cię następujące artykuły:

Zapisz się na kanał RSS bloga i dołącz do ponad 1500 czytelników RSS.

Zostań fanem WebAudit na Facebooku.

Komentarze czytelników

Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
  1. ikari

    Tak oto zniechęcięm się do aplikacji, której idea wydawała mi się fajna i planowałem używać. Mało tego, kolejny przykład: stoję na ekranie z wyborem biletu, licznik tyka, a ja… sprawdzam, na jak długo biletu potrzebuję. Też mnie zablokuje za „oszustwo”?

  2. Bartosz Małkowski

    Bo każdy, który ma jakies procesy myślowe, to potencjalmny oszust. Jeśli myślisz, to tylko o tym jak oszukać.
    To chyba dość popularne podejście w Polsce.

  3. Filip

    Używam aplikacji Mobilet od ładnych kilku miesięcy i nigdy nie miałem problemu z „opóźnionym startem”. Za to nie ukrywam, że jedną z pierwszych myśli po sprawdzeniu usługi było „Hmm, ale przecież ludzie będą kasować dopiero przed kontrolą”.
    Tak więc wydaje mi się, że taki system to zdrowy kompromis pomiędzy oczekiwaniami użytkowników (łatwy dostęp do biletu) a usługodawcy (ograniczenie liczby gapowiczów).

  4. Marek

    Od czasu wydania iOS5 aplikacja przestała działać na iPhone… Nie potrafią sobie poradzić z aktualizacją mimo wydania systemu już ponad pół roku temu…

    Osobiście kasuje bilet widząc autobus/tramwaj z daleka… nie raz zdarzało się że aplikacja łączyła się z centralą ponad 2 minuty….

  5. Krzysztof Trynkiewicz z SukcesStrony.pl

    Mnie do takich aplikacji (w Krakowie mamy dwoch operatorow komorkowych, w tym mobilet) zraza potrzeba doladowywania konta przez przelew (a nie np. przez SMS co mi sie wydaje naturalne) i brak opcji kredytu.

  6. Grzegorz

    I dodajmy do tego, że wersję jakkolwiek strawną dla androidowych smartfonów wypuścili na rynek po dwóch latach ciężkiego móżdżenia.
    Co do samej idei – znacznie łatwiej kupić bilet u kierowcy niż pamiętać o doładowaniu konta tam i siam.
    No i w Trójmiescie brak możliwości zakupu biletów SKM co czyni całą sprawę kompletnie bezużyteczną.

  7. Robert Drózd

    @Filip: tyle że 30 sekund limitu nic nie załatwia, co najwyżej cwaniacy startują po prostu z ekranu głównego, co to jedno kliknięcie więcej?

  8. Aga Szóstek

    Mnie się wydaje, że ograniczenie związane z potencjalnym oszukiwaniem jest bardzo interesującym wyzwaniem projektowym. Można je pewnie rozwiązać na kilka sposobów: np. przy bilecie pokazywać godzinę zakupu i założyć, że jeśli ktoś kupił bilet w momencie kontroli to ten bilet jest nieważny (tak jak w tej chwili blokuje się kasowniki). To pierwszy pomysł, który przychodzi do głowy – może nie najbardziej kreatywny i nie wiem, czy zgodny z polskim prawem, ale na pewno po chwili analizy sytuacji da się coś wymyślić w dużo bardziej przyjazny sposób równoważąc potrzeby użytkownika i firmy (i sprzedającej bilety, i transportującej pasażerów).

    Zgadzam się jednak z Robertem i innymi osobami, że zakładanie, że użytkownik jest oszustem, jest obosiecznym mieczem: bo jak ktoś ma się czuć oszustem, to po pierwsze może nie chcieć skorzystać z danej usługi, a po drugie szybciej oszuka. Natomiast jeśli, jak np. Amazon, założy się, że użytkownik jest uczciwy, dopóki nie udowodni inaczej, to psychologicznie każdy będzie chciał grać też fair. Oczywiście, że trafią się oszuści – zawsze się trafiają. Ale koszta związane z potencjalnymi stratami mogą okazać się dużo mniejsze niż strata dobrego klienta, którego odstraszy takie traktowanie – dokładanie tak, jak się stało w przypadku Roberta, którego pozdrawiam:)

  9. moBILET

    Witam,

    Przeczytałem z dużym zainteresowaniem ten artykuł, ale nie do końca się z nim zgadzam tak jak również z niektórymi komentarzami.

    Przede wszystkim prosiłbym zauważyć, że nasza firma jest tylko i wyłącznie pośrednikiem w kupnie biletu, tak więc musi dbać o interes dwóch stron (klienta oraz usługodawcy). W niektórych umowach licznik czasu był wymogiem jako zabezpieczenie przed potencjalnym zwlekaniem przy skasowaniu biletu (potocznie czekaniem na kanara :). W przypadku tej sytuacji straty ponosi głównie usługodawca. Tak więc łatwo jest wywnioskować, że jeżeli byłaby możliwość, to ta funkcjonalność zniknęłaby jako pierwsza z naszego systemu.

    Uważam również, że argument dotyczący traktowania ludzi w naszej aplikacji jako oszustów jest nie do końca trafny. Równie dobrze można by było napisać, że przewoźnicy traktują wszystkich swoich pasażerów jak oszustów, ponieważ przeprowadzają kontrole. Nie widziałem artykułów na ten temat, a jest to dość częsta sprawa :)
    My tę funkcjonalność traktujemy jak zabezpieczenie interesu przewoźnika, tak jak zabezpieczeniem interesu klienta jest zabezpieczanie ich kont w systemie :)

    Na chwilę obecną jest to jedyne sensowne rozwiązanie zapewniające w pewnym stopniu ograniczenie zwlekania przy skasowaniu biletu. Jeżeli znajdziemy lepszy sposób na uszczelnienie systemu przed tego typu naciągnięciami to na pewno zostanie to wdrożone, a licznik zostanie zakopany.

    @ikari
    „stoję na ekranie z wyborem biletu, licznik tyka, a ja? sprawdzam, na jak długo biletu potrzebuję. Też mnie zablokuje za ?oszustwo??”

    Pracujemy aktualnie nad zakładką zawierająca całą taryfę danego operatora na jednym ekranie, co w znaczny sposób powinno ułatwić przeglądanie dostępnego taryfikatora.

    Należy również sprecyzować jedną kwestię. Aplikacja nie jest blokowana po jednym przekroczeniu licznika czasu. Pierwsze przekroczenia powodują jedynie zablokowanie ekranu na 30s. Dopiero po wielokrotnym i ciągłym przekraczaniu aplikacja jest blokowana na stałe.

    Przeprowadzaliśmy również testy dotyczące odpowiedniej ilości czasu na skasowanie biletu. Wyszło z nich, że 30 sekund jest wystarczającym czasem na przeklikanie aplikacji. Jeżeli pojawią się protesty i uzasadnienia, że jest to zbyt krótki czas to nic nie stoi na przeszkodzie aby to poprawić.

    @Marek
    „Od czasu wydania iOS5 aplikacja przestała działać na iPhone?”

    Aplikacja dostosowana do iOS5 jest już na AppStorze od paru dni, niestety cały czas czeka na akceptacje :(

    „Osobiście kasuje bilet widząc autobus/tramwaj z daleka? nie raz zdarzało się że aplikacja łączyła się z centralą ponad 2 minuty?.”

    Nasz system na początku 2011 został całkowicie przebudowany, tak aby nie dochodziło do jego przeciążania. Aktualnie infrastruktura jest przygotowana na znaczny wzrost klientów, a systemy monitorujące nie wykazują żadnych problemów z obsługą żądań.

    Prosiłbym wziąć pod uwagę to, że aplikacja przy zakupie korzysta z łącza GSM, a co za tym idzie nie zawsze działa ono tak jak powinno.

    Pragnąłbym także poinformować, że rozpoczęliśmy pracę nad zupełnie nową wersją aplikacji na iPhone’a z lepszym interfejsem graficznym oraz nowymi funkcjonalnościami.

    @Krzysztof Trynkiewicz z SukcesStrony.pl

    Niestety zasilenia przez SMS to marża rzędu 50% dla operatora, co przy takim biznesie jak nasz nie ma racji bytu. Pracujemy nad rozwiązaniem, które powinno usprawnić obsługę pieniądza w naszym systemie.

    @Aga Szóstek
    „Mnie się wydaje, że ograniczenie związane z potencjalnym oszukiwaniem jest bardzo interesującym wyzwaniem projektowym. ”

    Przyznaję rację, że nie jest to łatwy temat, ponieważ do wprowadzenia bardzo szczelnych systemów potrzebne są spore środki finansowe, a przewoźnicy nie do końca chcą partycypować w takich inwestycjach (brak funduszy).

    „Można je pewnie rozwiązać na kilka sposobów: np. przy bilecie pokazywać godzinę zakupu i założyć, że jeśli ktoś kupił bilet w momencie kontroli to ten bilet jest nieważny (tak jak w tej chwili blokuje się kasowniki). To pierwszy pomysł, który przychodzi do głowy ? może nie najbardziej kreatywny i nie wiem, czy zgodny z polskim prawem”

    Niby tak, ale ocieramy się tutaj o kwestie znaczników czasowych, która nie do końca jest wszędzie uregulowana.

    „ale na pewno po chwili analizy sytuacji da się coś wymyślić w dużo bardziej przyjazny sposób równoważąc potrzeby użytkownika i firmy (i sprzedającej bilety, i transportującej pasażerów).”

    Na pewno nie pozostawimy tej kwestii w takim stanie jakim jest teraz, ale wprowadzanie nowych technologii często jest procesem czasochłonnym.

  10. Tomek

    Ciągle nie rozumiem, na jakiej zasadzie licznik ma chronić interes przewoźnika. Czy coś, co zaplanowano na maksymalnie 30 sekund, nie może zostać wykonane w czasie, gdy kontroler jeszcze sprawdza innych pasażerów? Przecież ten licznik nic nie zabezpiecza.
    A jeśli nawet uznać ten mikroskopijny ułamek przypadków, gdy zrealizuje swój cel (wiem, że nie mam biletu i zamierzam kupić przez telefon w ostatniej chwili, ale mimo to stoję przy drzwiach, tam, skąd zaczynają sprawdzać kontrolerzy), to i tak nie równoważy to kolosalnego ubytku na user experience.

  11. Bartek Dymecki

    Szkoda, że twórcy okopali się na swojej pozycji i przypuszczają kontratak zamiast korzystać z okazji do nauki i… konsultacji :)

  12. Maciej Łebkowski

    Konsultacji, konsultacji… To zaproponujcie coś. :)

    W ekosystemie, gdzie jest wiele stron i wiele interesów, nie można tak lekko ich porzucić. gdyby to ZTM wprowadził aplikacje, to mógłby sobie zaryzykować „oszustów”. Jeśli zaś jest to moBILET, który działa na rzecz wieu partnerów — musi zapewńic najwyższą jakość usług, w tym poziom bezpieczeństwa. I w takim wypadku jak najbardziej ich rozumiem. Gdyby nie poświęcili w procesie pewnych wartości związanych z ux, to w ogóle nie byłoby miejsca na rynku na taki produkt. A tak — jest, zarabia i jestem przekonany, ze z czasem nadrobi zaległości ux.

    A ja osobiście używam mPay. Tam bilety kupuje się requestami GSM (nie wiem jak się ta technologia nazywa) albo po wdzwonieniu się na numer dostępowy. Bilet kupuje się szybciej, niż kontroler jest go w stanie sprawdzić, więc pole do oszukiwania jest ogromne. :)

    Swoją drogą, może zamiast opóźnienia w zamawianiu biletu, wprowadzić opóźnienie w wysyłaniu biletu do usera? Możesz zamówić w dowolnym momencie, ale bilet przyjdzie na Twój telefon za 30 sek. Jeśli chce się czekać do ostatniej chwili — nie zdąży się przed kontrolą. W przeciwnym wypadku, w najgorszym razie bilet przyjdzie 5 sek po rozpoczęciu kontroli i będzie oczywistym, ze został kupiony wcześniej, legalnie.

  13. Tomek

    Maciej, prosze Cie, wyjasnij prosze, co zabeziecza ten stoper, o ktory tutaj w zasdzie chodzi?

  14. Marek

    @moBILET: Cieszę się, że aktualizacja dla Appple jest już gotowa.
    W Gdańsku bilety sprawdzane są natychmiast po wejściu do pojazdu, przy 2 minutowym opóźnieniu jestem prawie pewien że mandat był by wystawiony…

    Zaproponuję rozwiązanie z innej aplikacji którą używałem (zza Oceanu), w której dane konto też może być przypisane do jednego telefonu. Aplikacja ta pozwala na zakup „TOKENA” który pozwala na wygenerowanie „Biletu” nawet będąc offline.

    Kolejne połączenie z serwerem potwierdzi użycie tokena, i ściągnie odpowiednią wcześniej zablokowaną kwotę z konta. Umożliwiając tym samym kolejny pojedynczy zakup „OffLine”. Kolejny „Token” wydany zostanie wyłącznie po potwierdzeniu użycia wcześniejszego.
    Gdy np. aplikacja była usunięta bez wcześniejszej synchronizacji kwota za zablokowany „Token” przepada jako skasowany bilet.

    Można podobny system (opcjonalny) blokad na koncie wprowadzić w mobilet, gdzie kwota za np. bilet normalny będzie blokowana przy pobraniu TOKENa na telefon i samo skasowanie będzie miało miejsce natychmiast na telefonie, a w tle już nie czekając na potwierdzenie komunikat będzie przesłany na serwery moBilet. Gdy sieć będzie niedostępna synchronizacja nastąpi przy kolejnym uruchomieniu aplikacji.

    System taki będzie bezpieczny dla obu stron, być może specyfika Waszej aplikacji będzie wymagała osobnych tokenów dla każdego miasta ( przypadek gdy nie będzie wiadomo czy kwotę za niezsynchronizowany Token jako skasowany bilet przelać do Gdańska czy Warszawy )

  15. Michał

    Mi to w ogólę nie przeszkadza, aplikację tak szybko się obsługuje, że bilet kupuję zazwyczaj w 10 sekund. A jeżeli mówią, że przewoźnicy od nich wymagają takiego „zabezpieczenia” przed zwlekaniem kasowania to pewnie tak jest.

    Sami przewoźnicy też nie są specjalistami UX, huh? skoro robią kontrole ;) ?

    @Marek
    Twoja propozycja niestety nie rozwiązuje problemu zwlekania ze skasowaniem biletu. Chyba, że jej nie zrozumiałem…

  16. Mr T

    @Agata
    > np. przy bilecie pokazywać godzinę zakupu i założyć, że jeśli ktoś kupił bilet w momencie kontroli to ten bilet jest nieważny

    To bardzo „drażliwe” rozwiązanie, i każde podobne temu związane z ” porównywaniem czasu”, co jeśli kontroler ma błędna godzinę w urządzeniu odbiegającą od czasu serwera moBilet o parę minut lub czasu z telefonu, poza tym kontrolerzy mogą „zaznaczyć” czas kontroli w swoim urządzeniu już znacznie wcześniej na przystanku i co wtedy?
    Spotkałem się już raz z oszustwem ze strony kontrolera, oni w Gdyni od razu po wejściu zaczynają kontrolę, biedny dzieciak akurat wszedł, skasował bilet, niezaakceptował go jako że „skasował w czasie kontroli”, wystawił druk opłaty i wpisał godzinę „kontroli” kilka minut wcześniej niż ta wydrukowana na bilecie, żeby jego rodzice nie mogli wnieść zasadnego odwołania.
    I tak to wygląda w praktyce niestety.

  17. Guess who

    Ja nie rozumiem całej tej dyskusji o zwlekaniu. Jak ktoś chce zwlekać to nawet zwykły papierowy bilet skasuje widząc kontrolerów wsiadających na przystanku. Oni są tak charakterystyczni, że trudno się pomylić. Stoją na przystanku 3-4 osoby potem się rozdzielają, każdy do osobnego wejścia. W Gdyni chyba nawet nie blokuje się kasowników, bo jak zauważyłem kontrole robią od razu po wejściu, wiele osób dopiero zaczyna kasować albo idą w kierunku kasownika.

  18. ikari

    Spróbowałem jednak używać aplikacji. Niestety.
    Najpierw używałem wersji na Windows Mobile, czyli wersji Java. Udało mi się chyba dwa razy przejechać na bilecie elektronicznym, z czego byłem zadowolony.
    Później przy okazji instalowania aplikacji ponownie (format telefonu), zmieniłem hasło na normalne i okazało się, że nie mogę już korzystać z aplikacji, bo nie da się wpisać hasła zawierającego małe znaki. Musiałem zaktualizować hasło po raz kolejny. Próbując zrobić to przez przeglądarkę mobilną siedząc na przystanku, udało mi się stracić jedyny autobus na pół godziny. Trudno, świetnie.
    Niedawno dwukrotnie nie udało mi się skasować biletu – gdy zacząłem go kupować widząc jadący autobus, utknąłem na ekranie uruchamiania aplikacji na długo. Bardzo długo. Nie udało mi się kupić biletu przez całą trasę – mógłbym w razie kontroli tylko płacząc pokazać ekran z logo uruchamiającej się aplikacji – chciałem zapłacić, nie mogłem.
    Pomyślałem dziś, że skoro wersja Java do niczego się nie nadaje, przebootuję telefon na Androida (mam go jako alternatywyny system, używałbym, gdyby nie był eksperymentalny, nie zawieszał się, gdy tylko schowam telefon w kieszeni i nie padał). Próbowałem się zalogować do aplikacji – powiedziała mi, że nie mogę, bo muszę najpierw zmienić na stronie rodzaj telefonu na „Android”. Na szczęście tym razem miałem możliwość kupienia biletu w zwykłym automacie. Teraz spróbowałem zalogować się na stronie, by wykonać zmianę, o którą prosiła mnie aplikacja i dowiaduję się, że tu też nie mogę się zalogować ? bo nie. Użytkownik zablokowany.
    Wygląda na to, że straciłem bezpowrotnie 6zł, które mam na koncie w systemie. Doładowanie moBILETu kwotą 10zł (po wykorzystaniu kwoty z rejestracji) było więc prawdopodobnie najgłupszą rzeczą, jaką ostatnio zrobiłem.
    Pora wyrobić kartę miejską, a komórkowe aplikacje komunikacyjne ograniczyć do jakdojadę.

  19. Nick

    Czizes.. ale wy komplikujecie… używam aplikacji od ponad pół roku i nie widzę żadnych problemów – kasuje bilet w 5-10 sekund i jeżeli sam nie chce PRZEKOMBINOWAĆ to wszystko jest ok…. pozdrawiam kombinatorów xD

  20. ikari

    Na moim telefonie NIE DA SIĘ kupic biletu poniżej 10 sekund, telefon jest na to za wolny. Jeśli jednocześnie wsiadam, zwykle zajmuje to 20-25 sekund (zwłaszcza gdy podaje się przy tym nr linii).
    Niedługo być może zmienię telefon, ale aplikacja nie powinna wymagać takich inwestycji ;)
    Zresztą, ostatecznie naprawdę padło na kartę miejską. Mobilet to świetna aplikacja, ale to jedno ograniczenie utrudnia korzystanie z niej. Poza tym po prostu go nie rozumiem. Jeśli dzięki niemu ludzie wyćwiczą się w kupowaniu biletu w 5-10 sekund, to co za różnica, czy 20 sekund wcześniej rozpocznie się kontrola biletów, czy nie?

  21. Marcin

    Obecnie u mnie kupienie biletu zajmuje 20-30 sekund na iP4. Już się raz w grudniu wykłócałem z kontrolerem że kupuje i aplikacja myśli…

    Od tego czasu zaczynam kasowanie jak z daleka widzę numer i czasami jeszcze potwierdzam końcową transakcję w pojeździe.

  22. ikari

    @Marcin: Jak ostatnio chciałem tak robić, czyli wybierać bilet gdy widzę, że mój autobus/tramwaj już jedzie to przez to, że próbowałem uniknąć ostatecznego zatwierdzania zakupu przed jego zatrzymaniem się na przystanku, nadziałem się na „opóźniony start” ;)
    Chyba o ile te 30s nic nie zmienia gdy zacznie się już kontrola, to na pewno zniechęca do próby zakupu (wybrania biletu) z wyprzedzeniem, gdy pojazd podjeżdża ;)

  23. Marima

    Też mnie wkurzyła ta funkcjonalność na tyle, że przestałem koszystać z tej aplikacji.

  24. d

    Zainstalowalem sobie mobilet kilka razy nawet udalo sie skasowac bilet ale pozniej zaczely sie ogromne problemy. Telefony sa dzis energochlonne wiec jak nie korzystam z jakiejs funkcji to ja wylaczam np wylaczam sobie APN Wifi GPS etc i wlaczam gdy potrzebuje. Korzystajac mobilet musze sobie odpalic APN przy pomocy „APN ON/OFF” no i niestety bardzo czesto mimo wlaczenia APN kilka minut wczesniej niz chce skasowac bilet aplikacja wyswietla problem polaczenia z serwerem wowczas czlowiek czesto wraca do ustawien telefonu sprawdzic czy dziala GPRS/EDGE/HSPDA niestety cos takiego wykonane 2-3 razy blokuje konto na AMEN gratuluje debilizmu autorom aplikacji. Zeby bylo smieszniej podczas prob skasowania biletu moje konto zostalo zablokowane i moge je aktywowac dopiero przez infolinie ktora dziala jak w PRL od poniedzialku do piatku w jedynie slusznych godzinach :). Zeby bylo smieszniej ostatnio aplikacja w telefonie po prostu w dziwnych okolicznosciach stracila moje haslo do aplikacji przez co kolejny raz nie udalo mi sie odbic biletu. Postanowilem zresetowac haslo wykonalem to i mialem dostac sms umozliwiajacego zmienic haslo ale sms nie dotarl do mnie wogole :) wiec kolejny raz jechalem na gape. Skasowanie biletu w tramwaju w krakowie to czasami nie lada wyzwanie przyznam ze dosc czesto widuje na swoim telefonie problemy z polaczeniem z serwerem podczas proby odbicia biletu mobiletem. Rada dla Was? Miejcie zawsze drobne w kieszeni bo na mobilet po prostu nie mozna liczyc.

    Do mobilet jak widac po poscie napisanym przez „Marek 9 listopada 2011 20:38” rozwiazania nie tylko sa ale sa tez bardzo skuteczne i proste ale jasne lepiej z tego robic rocket science niz chwile pomyslec. Jesli chodzi o blokowanie uzytkownika to jest to po prostu glupie i przed niczym tak naprawde. W zyciu tyle razy nie jechalem na gape ile razy musialem majac odpalony mobilet na telefonie i nikogo nie chcialem oszukac po prostu cala droge probowalem odbic bilet. Jedyne przed czym chronia takie zabezpieczenia to przed powszechnym uzyciem i sukcesem na rynku. Mnie juz wyleczyliscie z tej glupiej aplikacji.

  25. ikari

    „W zyciu tyle razy nie jechalem na gape ile razy musialem majac odpalony mobilet na telefonie i nikogo nie chcialem oszukac po prostu cala droge probowalem odbic bilet.”

    O kurczę… Wiesz, że faktycznie, ja też?

  26. Marek

    @d: „Mnie juz wyleczyliscie z tej glupiej aplikacji.”

    Obecnie traktuje moBilet jako awaryjne rozwiązanie, wole kupić papierowy bilet i mieć święty spokój.
    Ile razy to nie łapało zasięgu GSM w tramwaju to wole nie zliczać. Ładuje ładuje ładuje i dupa…
    Jako pierwszy użytkownik aplikacji w Trójmieście jestem zawiedziony i obecnie używam biletomatów, które akurat dostępne są na używanych przeze mnie przestankach.

    Brak biletów godzinnych na moBilet to kolejna wada. Obecnie przy ilości remontów korki w autobusach są nieznośne. A kasując mobilet przesiadka na równoległy tramwaj jest niemożliwa bez dodatkowych kosztów nowego biletu.

  27. Pa0l0

    Ja korzystam z systemu moBilet od kilku miesięcy i nie mam żadnych problemów. Program uruchamiam po wejściu do pojazdu i szybko kasuję bilet. Licznik czasu mi nie przeszkadza.
    Bardzo wygodne rozwiązanie.

  28. bor

    Ostatnio zauważyłem że mobilet udostępnia możliwość zablokowania konta każdemu kogo znamy numer telefonu. Wystarczy 3 razy błędnie wpisać hasło na wybrany numer i konto zostanie zablokowane. Ich fantazja nie zna granic.

  29. ghj

    Drugi raz zablokowana aplikacja „opóźniony start”. Nowej aplikacji nie mogę pobrać bo nie przychodzi sms od mobiletu. Jeśli sie uda ponownie otrzymac aplikacje, to wykoszystuje pieniądze do końca i zmieniam dostawce, bo to to jest zwykłe g*wno! NIE POLECAM!

  30. daszek

    A ja się dziwię tym co narzekają. Sam gdy czekam na tramwaj odpalam aplikację, a bilet wybieram i kasuję dopiero po wejściu do tramwaju.
    Ci co mają z tym problem, cóż… tak jak nie każdy ma pieniądze, tak nie każdy ma olej w głowie.
    Aplikacja jest najlepsza, najwygodniejsza z dostępnych do kasowania biletu.

    Ograniczenie aplikacji do 30s wynika pewnie z nałogu kombinowania „cwanego polaka” i uważam, że blokada powinna być, ale nie w takiej formie, tylko czasowa np. na 3 min.

  31. Robert Drózd

    @daszek: a ponieważ podałeś maila, cytuję „sss2@dfg.com” – Twoja wypowiedź jest kompletnie niewiarygodna.

  32. ikari

    Od końca sierpnia w krakowskich autobusach po wejściu do środka nie da się już nawet podrapać po tyłku, a co dopiero wyjąć z kieszeni telefon ;-)
    Czasem o poranku nie da się nawet zmieścić tak, by drzwi się domykały…

  33. Xusqo

    Spróbowałem zadzwonić 2 razy do moBILET aby odblokować użytkownik.

    Oczykiwałem 20 min i nic… co ta usługa?

  34. spok

    Odnośnie licznika czasu w moBilecie. Pod iOS wystarczy wcisnąć dwukrotnie przycisk Home i przejść do dowolnej innej aplikacji. Odliczanie w moBilecie jest w tym momencie zatrzymywane. Ot i się nakombinowali. :)

  35. Wloclawek sie broni

    A był taki sprawny i fajny system we Włocławku jak mobiparking.pl wszystko działało bez zarzutu, a tu nagle pojawia się jakiś niedziałający Mobilet. Brawo Panie Pałucki znowu się Pan nie popisał wprowadzając taki szit do naszego miasta.

  36. pun

    NIe, pod iOS aplikacja działa prawidło, nie da się oszukać systemu. Kolega spok nie ma racji. w nowym oprogramowaniu iphone jak się nie skasuje biletu o czasie wtedy się blokuje. Więc twórcy akurat dobrze zrobili żeby polacy nie kombinowali.

  37. srw

    Dzisiaj miałem podobną sytuacje ze SkyCash. Wybrałem bilet i autobus podjechał, nieświadomy limitu czasu, odłożyłem potwierdzenie transakcji na chwile. Po wejściu do autobusu niezwłocznie próbowałem zatwierdzić transakcje, ale okazało się że zablokowałem dostęp na 10 min.
    Z jednej strony rozumiem opisane zabezpieczenie, a z drugiej nie będąc świadom takiej procedury narażony zostałem (mimo dobrych chęci) na nieoczekiwane koszty i stratę czasu. Co gorsza SkyCash o tym nie informuje.
    Nie wydaje mi się by było to „najszczęśliwsze” rozwiązanie problemu walki z oszustami.

  38. bubu

    Na zachodzie jest tak, że bilety sprwadza kierowca przy wchodzeniu pasazerów do autobusu [ tylko drzwi przy kierowcy sa otwarte do wsiadania i wysiadania] ot i cała filozofia.

  39. Marcin P.

    A gdzie jest napisane, że nie można skasować biletu na kilka, kilkanaście sekund przed wejściem do pojazdu?. Ja w Gdańsku mam ogromny problem ze skasowaniem biletu po GSM więc korzystam z Gdańsk-WiFi lub z WiFi w pracy bo mam blisko przystanek. Czy ktoś może mi w 100% odpowiedzieć czy takie skasowanie jest legalne czy nie?
    I tu pojawia się temat biletów 1 godzinnych. Przecież wprowadzenie ich rozwiązało by ten problem bo nikt by nie przejmował się, że straci 1 min z tej godziny. Nie rozumiem dlaczego nie ma takiej opcji biletowej.

  40. Aleksandra

    A ja się nie dziwię twórcom aplikacji. Musza dbać o interes zarządców komunikacji.

  41. trololo

    Nie rozumiem idei tego zegara, co odlicza czas.
    Co za problem skasować bilet w tej aplikacji, dopiero po zobaczeniu kontrolera? Jade sobie autobusem, przez okno widzę, że na najbliższym przystanku stoją kanary. Co robię? Wyciągam telefon i kasuje bilet zaraz po ich wejściu.
    Wystarczy troche ruszyć głową :)

  42. chris

    pytanie, jak zsynchronizować czas w mobilet z czasem w telefonie, tablecie z czasem kanara, jego zegarka? no chyba ze to podczas kontroli można odczytać z kasownika. Skasowanie biletu w kasowniku po wejściu trwa ok 5-10sek w zależności czy jest dostęp do kasownika. Co jeżeli idę kupić bilet do kierowcy(kacze stoi na przystanku) ja proszę o bilet (kierowca właśnie rusza) i mówi mi,, nie mam biletów.., ja chcę wysiąść na przystanku następnym żeby kupić w kiosku a to piknik kontrola biletów. Pytam się co wtedy zrobić? A aplikacja mobilet w tym momencie nie działa. Wtedy szczere chęci zakupu biletu to jeden wielki chu.. k, a kanar przecież nie odpuści takiej zwierzyny….

  43. Bogusław Boniewicz

    Mam 65 lat,jeżeli chcę kupić bilet/w Toruniu/ ulgowy jednoprzejazdowy to muszę wpisać nr boczny wozu,a jeżeli chcę kupić jeszcze bilet dla żony normalny to 30 s.dla mnie jest za mało.Tak już na taką okoliczność kupuję 3 bilety ulgowe na czas-nie muszę wpisywać nr bocznego.Jak mi się aplikacja blokuje to czuję się jak złodziej.1 listopada ubiegłego roku przez 5 minut nie mogłem skasować biletów,jak skasowałem,to przeczytałem na banerze że dziś są przejazdy bezpłatne.Może lepiej na ekranie aplikacji wyświetlić bilety i kliknięcie oznacza skasowany bilet,dwa kliknięcia 2 bilety itd…?

  44. Marek

    A ja spotkałem blokadę mimo że poprawnie chciałem skasować bilet.wtedy odpaliłem apke konkurencji. Nie jestem gapowiczem. Ale rzadko ale się blokuje. Więc ta pułapka łapie też niekiedy uczciwych pasażerów. Sama arka jest fajna ale blokadę traktuje jako coś przeszkadzajacego

  45. Szymon Szpadel

    Zwykle jeżdze samochodem, raz może dwa razy do roku korzystam z komunikacji publicznej zwykle ZTM. Tak bylo dzisiaj. Wsiadam do autobusu odpalam ta gównianą aplikacje moBilet (pozdrawiam pojebanych genetycznie twórców tego shitu) wybieram bilet dwu strefowy a tu apka sie pyta o PIN. Jaki PIN??? Pewnie jakis domyslny!!! Wklepuje 1234 i co aplikacja blokuje sie na 5minut. W tym czasie do autobusu wchodzi bardzo miła ale stanowcza pani kontroler i prosi o okazanie biletu. Sprawa konczy sie mandatem 160 zeta. Do pani Kontroler nie mam pretensji bo byla bardzo mila i przejechala ze mna dwa prezystanki zanim ogarnołem chajs.
    Po odblokowaniu moBiletu (po 5minutach) okazalo sie ze PIN byl 0000.
    Autorzy moBiletu to intelektualne dno, chołota, swołocz i bydło. cytujc klasyka „szkoda strzępić ryja” Nie instalujcie moBilet bo to gówno.

  46. NetStudio

    Jak na pierwszy raz w Toruniu to aplikacja działa całkiem sprawnie i dość intuicyjnie. Natomiast czasami się przycina, ale tak jak ktoś wcześniej pisał, można widząć autobus wszystko przygotować i dopiero wsiadając kliknąć zakup i nie ma problemu.

Zostaw komentarz

W komentarzu można (choć nie trzeba) używać podstawowych znaczników XHTML. Komentarze zawierające w podpisie słowa kluczowe mogą zostać potraktowane jako spam i usunięte.