Jak informować o przerwach technicznych?
6 milionów Polaków zna już Pana Gąbkę. Szkoda, że serwis nasza-klasa.pl przy swoich przenosinach (dzisiaj kolejna próba) nie wykorzystał tej sympatycznej postaci. Został tylko suchy komunikat:
Portal jest niedostępny: zapraszamy ponownie o 15:00, trwa kopiowanie danych do nowej serwerowni?
Dobrze jednak, że informuje się o powodzie przerwy. Raz, że chętniej będziemy wszyscy czekali na te nowe szybkie serwery, dwa – że jak wskazują wszelkie badania psychologiczne, każda (choćby absurdalna) przyczyna poprawia nasz stosunek do niedogodności.
A taki oto komunikat ujrzałem kilka minut temu na Goldenline.pl:
Dziś w godzinach 11:20 do 11:40 nastąpi przerwa techniczna. Czy wiesz, że w 20 minut można przygotować posiłek dla 2 osób? :)
Za dwie minuty będzie ta przerwa. Mam nadzieję, że obok zachęty do przygotowania posiłku umieszczą też jakiś przepis. :-)
Podobne artykuły:
Być może zainteresują Cię następujące artykuły:
- MS Outlook i produktywność zebrań
- Lata mijają, ukazują się kolejne wersje Worda…
- A więc chcesz być projektantem?
- Bezczelność w internecie. Jak sprzedać niepotrzebną staroć?
- Gemius wyjaśnia kwestię liczebności prób w raporcie
Zapisz się na kanał RSS bloga i dołącz do ponad 1500 czytelników RSS.
Komentarze czytelników
Komentarze z innych blogów
- Dominik Koza słowem o słowie » Blog Archive » jak wykorzystać przerwy techniczne?
[…] w liczbie pojedynczej byłaby na dziś dzień odrealnieniem. Robert Drózd we wpisie “jak informować o przerwach technicznych” porusza problem, a ja trochę pozwoliłem go sobie zmodyfikować i podejść z mojego punktu […]
- Kompilacja - nowości ze świata SEO/SEM - Wtorek - 15.01.2008 - SEMGuru.pl - pozycjonowanie i reklama w wyszukiwarkach
[…] Dla Twojej wygody – to, co chcesz i powinieneś wiedzieć – w pigułce: Jak informować o przerwach technicznych? Google pozbawia studentów zdolności myślenia. SiteClimb – narzędzie do automatycznego pozycjonowania. Ostre sceny Oral dozwolone w Adwords? Jak informować o przerwach technicznych? […]
9 stycznia 2008 11:30
Niestety. Komunikat brzmi:
To mamy gotować obiad czy trzymać kciuki?
9 stycznia 2008 11:32
Trzeba gotować obiad z zacisniętymi kciukami. ;)
9 stycznia 2008 14:57
Jak mozna KOPIOWAC DANE do SERWEROWNI? Kto tam zarządza tym całym bajzlem? Bill Gates?
9 stycznia 2008 15:01
@pypekk: już wczoraj to komentowałem u siebie na blogu ;)
Moim zdaniem gdyby najpierw przetestowali czy da się bezproblemowo dane przenieść do Poznania, a później oficjalnie je przenieść już dawno byłoby to za nami.
9 stycznia 2008 15:03
No właśnie nie wiem jak oni to przenoszą – jeśli się nie mylę z Paryża do Poznania. Wysyłają te terabajty łączem internetowym, czy może puścili kuriera z dyskami? ;-))
10 stycznia 2008 20:21
Dane przenosili z Niemiec (jakis hosting dzielony) do Beyond w Poznaniu. Jakkolwiek to robili(z tego co widzialem, to przerzucali po laczach), robili to nieprofesjonalnie. To jest nawet zrozumiale, bo przeciez nikt z nich nia ma zadnego doswiadczenia w zarzadzaniu serwisami tej wielkosci. Tylko ze to niczego nie tlumaczy.
A wracajac do koszmarnego Pana Gabki – moim zdaniem nie powinni go nigdy wiecej wykorzystywac. Jego znikniecie powinni potraktowac jako symboliczny koniec pewnej epoki. Dziwie sie, ze uzytkownicy w ogole znosili te paskudztwo. Infantylne (ale do pewnego momentu „urocze”).
10 stycznia 2008 20:35
Lubię poczucie humoru w trakcie awarii technicznych, jeśli strona może sobie na to pozwolić. Nasza-klasa na pewno mogła, ale świeciła jedynie białym tłem i systemową czcionką. Szkoda, bo przy tylu odwiedzinach to mogli chociaż jakieś reklamy na sczytny cel wrzucić, nie mówiąc już o czymś zabawnym, budującym relację.
11 stycznia 2008 08:35
Jeśli chodzi o psychologiczne aspekty podawania powodu, to
w 1989 Elen Langer robiła badania na stojących w kolejce do ksero. Okazywało się, że wystarczyło do prośby o przepuszczenie dodać choćby najbardziej kuriozalny powód (np. „bo muszę coś skserować” ;-) ), by skuteczność wbijania się zauważalnie wzrosła.
Jeśli podrasować komunikat dawką humoru, zamiast frustracji dostaniemy cierpliwie czekających użytkowników ;-)
Dzisiejszy goldenline twierdzi:
„Wygląda na to, że nasze serwery się obraziły i nie chcą chwilowo działać.
…właśnie z nimi rozmawiamy i przekonujemy, że nie jest to najlepsze wyjście.„
11 stycznia 2008 08:43
Tomek: dokładnie o to badanie mi chodziło, któż zresztą nie czytał Cialdiniego. :-)
Ciekaw jestem bardzo jak by wyglądało takie badanie przeprowadzone w naszej kulturze – nie tylko na uczelni, ale np. w bardzo newralgicznym miejscu jakim jest kasa biletowa na dworcu PKP. ;-) „Bo muszę kupić bilet” chyba nie pomoże…
11 stycznia 2008 17:01
Przy kasie biletowej na dworcu PKP nawet „Mam pociąg za 5 minut” niezbyt pomaga :). Jednocześnie jednak i tak taki mało „wymyślny” powód okaże się bardziej skuteczny niż jego brak…
Draft z ciekawego badania „W oczekiwaniu na usługę: reakcje klientów na opóźnienia w świadczeniu usług? ” można znaleźć pod http://hal.psych.uw.edu.pl/2006zalaczniki/W_oczekiwaniu_na_usluge.ppt
link poprawiłem –rd.
11 stycznia 2008 17:34
Bardzo ciekawe badanie, jeszcze ciekawsze wnioski, które przekleję :-)
Szczególnie punkt 3 jest kontrowersyjny, ale prezentacja też zastrzega, że badanie może nie być do końca wiarygodne.
12 stycznia 2008 15:02
Już jakiś czas temu o tym pisałem: http://ui.blox.pl/2007/06/Defensive-design-obsluga-bledow.html
13 stycznia 2008 05:54
Witam,
opublikowaliśmy ostatnio raport analityczny o dostępności strony WWW nasza-klasa.pl (informacja – http://czytodziala.pl/index.php/welcome/news/2008/1
raport do pobrania)
Jest to pierwszy raport dostępności serwisu nasza-klasa.pl, który początkuje serię cyklicznych raportów dot. stanu polskiego i zagranicznego Internetu.
W okresie 16.12.2007-12.01.2007 serwis społecznościowy był badany przez niezależny system monitoringu WWW. Wykonano ponad 30 tys. testów dostępności.
Po krótce – w grudniu 2007 roku n-k był przez ponad 33 godziny zupełnie niedostępny dla użytkownika (porównanie z pl.wikipedia.org – 15 minut), zaś po zmianie serwerów mimo pozbycia się w tej chwili „Pana Gąbki” pojawiło się parę innych problemów.
Pozdrowienia,
diz.
30 stycznia 2008 00:02
Od strony SEO na problem modernizacji witryny bardzo fajnie spojrzał Mendax w poście: http://www.fabrykaspamu.pl/co-zrobic-w-czasie-modernizacji-strony/
Zdecydowanie polecam…
11 marca 2010 21:13
To nie jest pan gąbka tylko spongebob … lol
11 marca 2010 22:08
Ale spongebob był chyba bezpośrednią inspiracją dla Mr Sponge. :)