Nie musi chodzić o technologię
Z dość ciekawym problemem dostępności usługi Inteligo zetknęli się klienci banku PKO BP. Gazeta.pl donosi:
Regina Bielnik z Łodzi chciała założyć taki rachunek swoim głuchoniemym rodzicom.
[…]
Bank jednak odmówił otwarcia konta rodzicom pani Reginy. Nie pomogła nawet oficjalna skarga. – Aktywacja konta wymaga telefonicznej rozmowy – tłumaczy Marek Kłuciński, rzecznik prasowy PKO Banku Polskiego. – Procedury założenia rachunku zostały tak zaprojektowane, aby były wygodne, a z drugiej strony bezpieczne.
Dostępność z trochę innej perspektywy. Dla osoby głuchoniemej internet, wciąż w przeważającej części medium wizualne, będzie medium najbardziej przyjaznym. A tutaj o braku dostępności zadecydował czynnik ludzki.
Istnieje więc poważniejsza bariera niż technologia. Jest nią urzędnicza bezduszność, która powołuje się na „procedury”, których nie można (w wyjątkowym przypadku) ani nagiąć, ani zmienić. Dopóki nie zniknie ta bariera mentalności, obojętności, postawy „my i tak wiemy lepiej”, jak tu mówić o zmianie technologii? Całe szczęście, nie wszystkie banki postępują jak PKO BP, bohaterowie artykułu znaleźli bank, który takich problemów nie robił.
Podobne artykuły:
Być może zainteresują Cię następujące artykuły:
- Wróg nr jeden – nonszalancja i obojętność
- Persony w służbie dostępności
- Prezentacja o dostępności na Forum Handlu Elektronicznego
- Dostępnościowe przebudzenie AD 2013
- Walki o rząd dusz ciąg dalszy
Zapisz się na kanał RSS bloga i dołącz do ponad 1500 czytelników RSS.
6 lipca 2006 12:39
Ten sam problem występuje przy próbie założenia konta TP w Telekomunikacji Polskiej.
By założyć konto trzeba telefonicznie uzyskać PIN.
21 marca 2007 12:38
Telefon dla głuchoniemych? No chyba że dla internetu, ale można przecież podłączyć się do jakiejś sieci lokalnej…
24 kwietnia 2007 15:47
a coz za problem podac sie za rodzica … te procedury sa do kitu i ograniczaja sie jedynie do weryfikacji płci (mam problem gdy wlascicielem linii dla ktorej cos zamawiam jest kobieta)